Nie sądziłem, że czechosłowackie motoraki są tak silnie reprezentowane na Węgrzech. Internety podają, że występuje ich tam sztuk ponad czterysta (mowa o wagonach napędowych) i rzeczywiście widać ich wszędzie dość sporo. Serii tej nie poddawano większym modernizacjom, z wyjątkiem dwudziestu kilku sztuk przebudowanych na pojazdy InterPici o podwyższonym standardzie, dlatego też Węgry są w zasadzie obecnie większym motorakowym rajem od Czech, gdzie klasyczne sztuki już od jakiegoś czasu przegrywają ilościowo z regionovami. 20.06.2014
Motorakowy raj
Opublikowano
Reply