
Dla kierunku jazdy pod górę nie obowiązują żadne ograniczenia ani nie ma sygnalizacji, z wyjątkiem wzbudzanej przez tramwaj przy wjeździe na jezdnię. Motorniczowie cisną więc ile fabryka dała (a nie żałowała mocy), dlatego w trybie seryjnym nie trafiłem lustrem między latarnie. 😉 Bardzo sympatyczne miejsce, tylko ciężko tu o sensowny kadr ze względu na las słupów i latarń między torowiskiem a jezdnią. 28.02.2017
Reply