Między żółtym a niebieskim

To kolejny kadr z pętli ósemki, który jest wręcz banalny, a takiego nie miałem. Nie miałem, bo próbując kiedyś wykonać podobny zniechęciłem się po tym, jak nie udało mi się po wielokrotnych próbach doprowadzić do porządku barw na zdjęciu, a to z kolei spowodowane było tym co widać i tutaj – paskudnie żółtą barwą latarń. Dopiero zimne oświetlenie dźwigów na budowie pozwoliło złapać jakiś barwny punkt odniesienia i pomimo występującego nadal ogólnego zażółcenia foto prezentuje się już znośnie. 2018-01-20

Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *