Amsterdam, Dam. Combino przejeżdża przez jeden z najbardziej znanych placów w mieście, będący co prawda królestwem pieszych, rowerzystów i tramwajów, ale nie będący do końca strefą pieszą. Samochody mają tu normalny dostęp, a ruchem steruje sygnalizacja świetlna. Żeby zrobić tu jakiekolwiek foto musiałem stanąć na środku skrzyżowania. To dobry sprawdzian tego, na ile może sobie pozwolić pieszy. Z tego co zauważyłem, piesi w granicach rozsądku mogą w Holandii łazić wszędzie i na nikim, z policją włącznie, nie robi to najmniejszego wrażenia. Takie życiowe podejście wymaga chyba jednak rozsądnego społeczeństwa. Ja w każdym razie przez te kilka dni do woli korzystałem z tego fantastycznego przywileju. 😉 30.04.2017