
Wewnątrz Alstoma z Miluzy (zresztą to standard w tego typu pojazdach w tym rejonie świata) mamy paradoks z polskiego punktu widzenia, gdzie oczekuje się jednocześnie mnóstwa miejsc siedzących, a jednocześnie, przy naszych standardach napełnień (znacząco wyższych od zachodnich – napełnieniach, nie standardach) potrzeba wielu stojących. Gdyby więc w Polsce ktoś zamówił taki tramwaj, od razu podniósłby się krzyk, że taka „rzeźnia” bez foteli. A tymczasem wystarczająco miejsc siedzących umieszczono nad sztywnymi wózkami. Tutaj więc mamy duuużo miejsca na wózki i rowery, a w razie ich braku można skorzystać z rozkładanych foteli w pozycji siedzącej lub „poddupników” w stojącej – co kto lubi. 20.03.2018
Reply